
22 września 2025 r. w remizie OSP odbyło się zebranie wiejskie z udziałem wójta Gminy Nowy Targ Wiesława Parzygnata.
Osób, które podpisały się na liście, było 33. Na początek wyłoniono protokolanta, Krystynę Waniczek. Po tych czynnościach organizacyjnych sołtys wsi Stanisława Sołtys przedstawiła przybyłym porządek zebrania, na który złożyły się:
- Podział funduszu sołeckiego na 2026 r.,
- Dyskusja i wolne wnioski,
- Sprawy bieżące.
Pierwszą poddaną pod dyskusję sprawą było przeznaczenie funduszu sołeckiego w kwocie 46.312,84 zł na 2026 r. Zaproponowano, żeby kwotę 20.000,00 zł przeznaczyć na remont dróg, a pozostałe 26.312.84 zł na zadanie w zakresie utrzymania dróg, wykaszania i czyszczenia poboczy oraz wycinkę zarośli. Uchwałę nr 1 – przeznaczenie środków funduszu sołeckiego na rok 2026 w zaproponowanym kształcie przyjęto jednogłośnie.
Drugim punktem zebrania była dyskusja i wolne wnioski. Pierwszą, poruszoną podczas niej sprawą, była potrzeba odśnieżania drogi z Krempach do Dursztyna, która nie jest już drogą powiatową, ale drogą gminną. Tu wójt Wiesław Parzygnat wyjaśnił, że koszty jej odśnieżania, które wcześniej ponosił Powiat, wynosiły ok. 100.000,00 zł. Nie wiadomo jednak, jakie będą w nadchodzącym sezonie zimowym, gdyż postępowanie przetargowe dopiero ogłoszono. Wójt wyjaśnił również, że do tej pory koszt odśnieżania dróg gminnych ponosiły sołectwa, jednak z racji tego, że koszt tego odśnieżania będzie wysoki, w kosztach tych będzie partycypować Gmina oraz być może sołectwo Krempach, gdyż droga ta przebiega częściowo także w granicach terytorialnych Krempach.
Kolejną, poddaną pod dyskusję sprawą, było oczyszczanie i wywóz ścieków. I tu wójt zauważył, że Gmina przeprowadziła rozeznanie, co do możliwych rozwiązań (pozyskanie dofinansowania do przydomowych oczyszczalni lub do zakupu wozu asenizacyjnego), jednak najlepszym rozwiązaniem wydaje się być wybudowanie kanalizacji i podłączenie Dursztyna do istniejącej oczyszczalni ścieków w Krempachach. Niewykluczone, że postępowanie w sprawie projektu kanalizacji rozpocznie się jeszcze w 2025 r. Niezależnie od niego, Gmina dokona jednak zakupu wozu asenizacyjnego – z pozyskanych lub własnych środków.
Wśród omawianych spraw znalazła się też kwestia budowy boiska wielofunkcyjnego i placu zabaw przy szkole podstawowej, którą Gmina zgłosiła do programu „Mała Szkoła”. Niestety, środków nie udało się pozyskać. Gmina podejmie jeszcze próbę pozyskania dofinansowania z programu LGD – nabór już jesienią. Niezależnie od rezultatów tych starań, projekt budowy boiska i placu zabaw jest i gdyby nie udało się dofinansowania pozyskać, to środki na to zadanie wyłoży Gmina.
Zapytany o budowę w Dursztynie amfiteatru (koszt ok. 600.000,00 zł) wójt wyjaśnił, że jak pojawi się możliwość pozyskania dofinansowania z zewnątrz, Gmina będzie o nie aplikować.
Wójt wypowiedział się też co do funkcjonowania szkoły. Uspokoił, że nie ma planów jej likwidacji, a spotkania gminnej Komisji Oświaty z rodzicami w lipcu i wrześniu były po to, żeby nakreślić mieszkańcom temat niżu demograficznego i problemów z utrzymaniem tak małej placówki (wysokie koszty osobowe płac nauczycieli, przy małej liczbie uczniów). Zauważył jednak, że w Sejmie trwają prace nad modernizacją prawa oświatowego i wszystko od odgórnych ustaleń zależy. Koncepcja budowy nowej szkoły co prawda jest, ale póki sytuacja się nie wyjaśni, trudno mówić o budowie szkoły (szacowany koszt ok. 10 mln zł). Gmina zleciła przeprowadzenie audytu we wszystkich podległych jej szkołach (także w Dursztynie) pod kątem arkuszy lekcyjnych i gospodarności wykorzystania środków. Wyniki tego audytu będą ogólnie dostępne. Stosowna komisja rozpatrzy także złożoną latem petycję.
Wójt odniósł się także do sprawy wykluczenia transportowego Dursztyna (w soboty i niedziele nie kursują busy). Jak zaznaczył, kwestią transportu i dopuszczenia konkretnego przewoźnika nie zarządza jednak Gmina, ale Powiat, a prywatny przewoźnik może kierować się własnym interesem, tj. opłacalnością danych kursów – to jest szansa na uruchomienie od stycznia 2026 r. przez powiat tatrzański i nowotarski 8 kursów z Małopolskich Linii Dowozowych. Gmina już złożyła aplikację do programu u Marszałka Województwa Małopolskiego i czeka na akceptację.
Obecny na zebraniu przewodniczący Spółki Wodnej w Dursztynie Wiesław Waniczek zaapelował także do wójta o wsparcie Spółki w pozyskaniu środków na stację uzdatniania wody (przekroczenie mętności wody), sygnalizując równocześnie, że w niedługim czasie jedna ze studni będzie wymagała pogłębienia, gdyż w wyniku suszy hydrologicznej w znacznym stopniu obniżyło się lustro wody i zaczynają się problemy z niewystarczającą ilością wody. Dodał, że Spółki nie stać na tak duże wydatki i jeśli Gmina nie znajdzie sposobu na wsparcie wiejskiego wodociągu (studnie zlokalizowane są na terenach gminnych), niewykluczone że w nieodległym czasie Dursztynowi trzeba będzie dowozić wodę zdatną do picia. W odpowiedzi na jego wniosek wójt Wiesław Parzygnat zauważył, że Gmina Nowy Targ nie jest właścicielem wodociągu w Dursztynie, dlatego prośba władz Spółki Wodnej nie może zostać rozpatrzona pozytywnie. Dodał jednak, że zdaje sobie sprawę z tego, że w przyszłości będzie potrzeba wsparcia nawet tych wodociągów, które nie są własnością Gminy. A zapytany o możliwość pompowania wody z Krempach do Dursztyna wyjaśnił, że nie brano tego pod uwagę, jednak przy projekcie kanalizacji można by ująć jakieś rozwiązania. Wójt obiecał, że w zasygnalizowanej przez przewodniczącego sprawie będzie w kontakcie z panią sołtys.
Na prośbę zainteresowanych wójt Parzygnat przybliżył też obecnym zagadnienia związane z planem ogólnym. Złożono do niego ok. 2.5 tys. wniosków, ale nie wszystkie są możliwe. Planowany termin przyjęcia planu ogólnego to czerwiec 2026 r. Na jego podstawie tego planu ma powstać plan miejscowy. Cały czas można zgłaszać wnioski, a że zmiany punktowe są kosztowne, wójt zachęcił do śledzenia tego tematu i wnoszenia swoich uwag już teraz.
Wśród spraw bieżących znalazło się podsumowanie już zrealizowanych zadań, takich jak: położenie nowej nawierzchni na parkingu przy kościele, odwodnienie przy murze kościelnym na ul. Pienińskiej, asfaltowanie oraz wymiana korytek na ul. Zielonej. Nierozwiązaną sprawą pozostaje potrzeba odprowadzenia wody z rynny budynku gospodarczego na cmentarzu (woda wypuszczona jest wprost na świeżo położony asfalt). Pani sołtys proponowała rozbiórkę tego budynku, ale mieszkańcy się nie zgodzili. Możliwym rozwiązaniem będzie więc obrócenie rynny na cmentarz lub podstawienie beczki (woda na podlewanie kwiatów).
Na koniec zebrania pani sołtys podziękowała za dbanie o czystość przy posesjach oraz zaapelowała do właścicieli posesji przy ul. Pienińskiej o wyczyszczenie zatkanych korytek. Prosiła też o odśnieżanie chodników.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!