
W niedzielny poranek 19 października, baca Andrzej Zubek z juhasami wyruszył w coroczną jesienną wędrówkę z owcami do Ratułowa. To tradycyjny powrót z letniego wypasu, który co roku odbywa się w okolicach 20 października.
Stado opuściło Dursztyn skoro świt, przechodząc przez Piekiełko – miejsce dobrze znane pasterzom i lokalnym mieszkańcom. To właśnie tam rozpoczęła się długa, około 37-kilometrowa trasa, która wiedzie przez Krempachy, Gronków, Szaflary, Bór i Czerwienne, aż do Ratułowa.
Wędrówka ta jest nie tylko symbolem końca sezonu wypasowego, ale także ważnym elementem góralskiej tradycji, przekazywanej z pokolenia na pokolenie. To również spore wyzwanie – zarówno dla ludzi, jak i zwierząt – wymagające dobrej organizacji, doświadczenia i hartu ducha.
Bacy Andrzejowi Zubkowi, juhasom i całemu stadu owiec życzymy spokojnej drogi i szczęśliwego dotarcia do domu. Niech tradycja trwa, a owieczki wrócą bezpiecznie na zimowe hale!
Fot z ostatnich chwil na bacówce: Mariusz Hornik
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!