Tradycji i w tym roku stało się zadość. Tym razem z krzyżowym ogniem ziarenek zmierzył się o. Damian 🙂
Dursztyn jest jedną z niewielu wsi, w których kultywowane jest jeszcze obsypywanie księdza owsem. Robi się to na pamiątkę kamieniowania św. Szczepana. Największa ilość ziarna sypie się na głowę błogosławiącego je kapłana, gdy ten wchodzi pod chór. Tym razem “oprawcy” mieli nieco trudniej, bo o. Damian narzucił na głowę kaptur 🙂
Zdjęcia i nagrania: Wioletta Waniczek i Wiktor Waniczek
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!