Koniec z beztroskim chodzeniem po okolicznych górkach i nieoglądaniem się na psy pasterskie. Przed południem na Pola Jurgowskie dotarły pierwsze owce.
W tym roku przybyły nieco później. A to za sprawą ostatniego ataku zimy. Do tych, które przyjechały dostawczym autem, pod wieczór dołączyły owce z Krempach.
To jeszcze nie wszystkie owieczki. W najbliższych dniach przyjdą następne..
Zwierzęta już skubią młodą trawkę. Zostaną z nami do października 🙂