Kiedy dziecko się rodzi…

Kiedy dziecko się rodzi i na świat przychodzi

Jest jak Bóg, co powietrzem nagle się zakrztusił

I poczuł, że ma ciało, że w ciemnościach brodzi

Że boi się człowiekiem być. I że być musi

Wokół radość. Kolędy szeleszczące złotko

Najbliżsi jak pasterze wpatrują się w Niego

I śmiech matki – bo dziecko przeciąga się słodko

                                 A ono się układa do krzyża swojego…

Enrest Bryll “Boże Narodzenie”

***

W tym zabieganiu przedświątecznym – zatrzymania, zadumy i spojrzenia poza gąszcz choinek…

życzy

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


dwa × pięć =