Z gorącym apelem o pomoc dla rodziny swojej przyjaciółki Nadii Maksymchuk zwróciła się nasza mieszkanka Martyna Sołtys. Jak podkreśla, kiedyś Nadia zrobiła piękną sesję zdjęciową zespołowi “Honaj”, a teraz ona i jej walczący z najeźdźcą bliscy (wujek służy w jednostce wojskowej w Równym) potrzebują naszej pomocy. Oto, co pisze Martyna:
Każdy z nas już pewno wie, jakie straszne rzeczy dzieją się na Ukrainie już czwarty dzień. Może ten kryzys nie dotyka nas bezpośrednio, jednak dotyka często naszych znajomych, przyjaciół i osób, z którymi pracujemy na co dzień.
Tak też jest w moim przypadku… Moja przyjaciółka Nadia pochodzi z Ukrainy. Część jej bliskich jest już bezpieczna w Polsce, jednak są tacy, którzy zostali w rodzinnych stronach i bronią swojej ojczyzny. Niestety, brakuje wielu rzeczy: lornetek, latarek, przenośnych radiostacji do komunikacji, powerbanków, artykułów pierwszej pomocy, czy nawet wzmacnianych butów.
Dlatego postanowiliśmy zorganizować zbiórkę na ten cel, by w najbliższych dniach zakupić wszystkie potrzebne rzeczy i dostarczyć bezpośredni do Równego (ukr. Рівне)
Transport w najbliższych dniach jest już zorganizowany. Osoba ta dowiezie wszystko prosto na miejsce. Ma ona wszystkie potrzebne pozwolenia do przekraczania granicy i przewozu różnych towarów. Jednak nagli nas czas.
Dlatego, jeśli mogłabym prosić wszystkich ludzi dobrej woli o przekazanie na ten cel kilku złotych, będziemy bardzo wdzięczni. W tym momencie każda złotówka jest na wagę złota. Środki będziemy zbierać bezpośrednio na koncie Nadii, a potrzebne rzeczy już są zamawiane. Za kilka dni opublikujemy też sumę zebranych pieniędzy oraz faktury za zakupy, żeby być w 100% fair wobec każdego darczyńcy. Jeśli zbierzemy więcej, niż będziemy w stanie wykorzystać na potrzebne zakupy, całą resztę przelejemy na ogólnopolskie zweryfikowane zbiórki na pomoc Ukrainie.
Pieniądze możecie przelewać na: Nadia Maksymchuk, nr konta: 55 1050 0145 1000 0097 0657 2253 z dopiskiem: “pomoc dla Ukrainy” oraz za pomocą BLIK na numer: +48 881 839 888.
Za każdą okazaną pomoc serdecznie dziękuję w imieniu swoim, Nadii oraz osób, do których ta pomoc trafi
Martyna Sołtys
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!