Módlmy się o beatyfikację Pani ze Skałki

Wielką radość sprawił nam dzisiaj o. Salezy Brzuszek OFM, przysyłając na adres e-mailowy redakcji tę, mającą się już niedługo ukazać ulotkę, zaopatrzoną w modlitwę o beatyfikację Pani ze Skałki.

Śp. Mieczysława Faryniak z Dursztyna, zwana Panią ze Skałki (1903-1990).

        Tercjarka franciszkańska

Mieczysława Faryniak, pustelnica i pokutnica, tercjarka franciszkańska i apostołka polskiego Spisza, mistyczka, urodziła się w 1903 r. w Kętach, w katolickiej rodzinie. Po ukończeniu średniej szkoły kupieckiej w Bielsku podjęła pracę w tym mieście w banku.

W młodości uważała się za „osobę samowolną o wybujałym temperamencie”; była wrażliwa na piękno przyrody, zwłaszcza gór. Nazywano ją „wiecznym wędrownikiem”. Po pewnym zawodzie życiowym i wczesnej śmierci matki, zrezygnowała z pracy w banku i weszła na drogę odnowy życia duchowego, które wyraziło się w szczególnej czci Ducha Świętego. Poprzez lektury poznała i ukochała Boga Ojca jako „Nieskończone Dobro”, a Ducha Świętego jako „Przyjaciela i Pocieszyciela”. W tym kontekście można zrozumieć jej słowa: „Urodziłam się z zamiłowaniem PIĘKNA I PĘDEM DO IDEAŁU. Te dwa wspaniałe dary wlał Duch Najświętszy do mojej duszy w chwili tchnienia jej w moje ciało. Ale ja o tym nie wiedziałam”. To poznanie wyzwoliło ją z „ducha niemocy i ciemności” i ugruntowało w miłości do ludzi oraz do „apostołowania” słowem i przykładnym czynem.

Przypadkowo w 1935 r. odkryła Dursztyn, malutką wioskę na polskim Spiszu, położoną w zachodniej części Pienin Spiskich, w powiecie nowotarskim, na której skraju, u podnóża wzgórza zwanego Czerwoną Skałą, wybudowała domek, przez mieszkańców nazwany Betlejemką, który stał się miejscem kontemplacji Boga, ukazującego się w pięknie przyrody oraz modlitwy i apostolstwa. Pobudowała także kapicę dedykowaną Duchowi Świętemu. Spieszyła z pomocą osobom chorym i samotnym, bez pytania o ich narodowość, a najmilszymi jej podopiecznymi były dzieci oraz młodzież, którym była oddana całym sercem do końca życia. Jej praca z młodzieżą z czasem zaowocowała powołaniami kapłańskimi, zakonnymi i diecezjalnymi, a wśród dziewcząt – zakonnymi. Wspierana przez Franciszkanów, duszpasterzy wioski, została ich tercjarką i ubogacała swoje życie ideałami św. Franciszka z Asyżu, który również wzywał, aby jego bracia pamiętali, że „nade wszystko powinni pragnąć posiąść Ducha Pańskiego wraz z Jego uświęcającym działaniem” (2Reguła).

Na przełomie lat 1944/45 uratowała przed niechybną śmiercią trzyosobową rodzinę żydowską słowackich lekarzy. Tuż po wojnie przyczyniła się do otwarcia miejscowej szkoły i rozwoju wioski.

Cieszyła się uznaniem i błogosławieństwem Karola Wojtyły jako metropolity krakowskiego, a potem jako papieża Jana Pawła II, o czym świadczą pisane do niej jego listy z Krakowa i z Watykanu. W ostatnich latach jej życia zadzierzgnęła się duchowa więź pomiędzy jej Skałką i oazowym ruchem młodzieżowym Światło Życie, założonym przez ks. Franciszka Blachnickiego, dziś już Czcigodnego Sługę Bożego. W końcu zyskała dla Dursztyna duchowo bliskie jej ideałom Zgromadzenie Sióstr Niepokalanek, założone przez bł. Marcelinę Darowską i Sł. Bożą Józefę Karską, które objęło Skałkę i kontynuuje jej dzieło.

Znawcy jej życia piszą o niej, że „doświadczyła porywów ducha (ekstazy) i radosnych rozrzewnień (daru łez). Przeżywała także cierpienia duchowo-moralne: m.in. opuszczenie przez ludzi. Kontemplowała  Boga w przyrodzie (mistyka franciszkańska, mistyka przyrody).

Ostatnie lata życia, pełne cierpień fizycznych, ale w radości ducha, spędziła w klasztorze Sióstr Niepokalanek w Nowym Sączu. Tam też odeszła do Pana 29 kwietnia 1990 r. Jej ciało spoczęło na cmentarzu parafialnym w Dursztynie. Pozostawiła po sobie pamiętnik duchowy pt. „Tchnienie Ducha Świętego”, który spisała w latach 1972-1974 (stron 390), drobne eseje, a także zbiorek poezji i setki listów. Sława świętości pojawiła się już za jej życia, która od chwili jej śmierci nieustannie się rozwija i utrwala (zob. m.in. ks. St. Urbański, w Leksykon mistyki, Warszawa 2002; K. Szewc, Tchnienie Ducha spoczęło na tej skałce. Sylwetka duchowa Mieczysławy Faryniak ze Spisza, zwanej pustelnicą, Kraków 2012).

***

Modlitwa o beatyfikację (do prywatnego odmawiania) 

Duchu Święty, Boże, nasz Pocieszycielu i Wspomożycielu, który prowadzisz ludzi do świętości, racz obdarzyć chwałą Twoją służebnicę Mieczysławę. Niech jej przykład ofiarnej pracy nad sobą i gruntowaniem moralności przyświeca na co dzień młodym; niech jej wstawiennictwo owocuje powołaniami kapłańskimi i zakonnymi, męskimi i żeńskimi. A jej szczególne nabożeństwo do Niepokalanej Matki Pana Naszego Jezusa Chrystusa będzie wzorem na drogach zbawienia dla naszych rodzin, naszych dzieci i młodzieży, i nas samych; niech też będzie umocnieniem dla naszych chorych, osamotnionych, ubogich i poszukujących Boga. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.  

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!

 

Imprimi potest: fr Jacek Koman OFM, Minister Prowincjalny, Kraków 2018.09.18

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


jeden + dwadzieścia =