21 marca, w pierwszy dzień wiosny, nasi uczniowie udali się nie na wagary, ale do…. szkoły! Co ciekawsze, była to sobota, w którą dzieci odrabiały przypadający po Bożym Ciele piątek.
Zbieżność soboty z Dniem Wagarowicza aż się prosiła o luźniejsze i weselsze zajęcia. Na ostatnią lekcję zaplanowano więc konkurs na najpiękniej wykonaną Marzannę. Wzięli w nim udział uczniowie z klasy II i III. Liczył się nie tylko pomysł, materiały i wykonanie, ale i rozmiar kukiełki – wykonana przez dziecko Marzanna miała mierzyć nie więcej niż 20 cm.
Dzieci wykazały się dużą fantazją w przygotowaniu swoich kukiełek. Nie żałowały materiałów, kijów, patyków i słomy. Były więc Marzanny najprzeróżniejszej maści i kalibru – szmacianki, bibulanki, słomianki i inne. Zaszczytne I miejsce w konkursie przypadło Marzannie wykonanej przez Paulinkę Świst z klasy III, która jako jedyna dostosowała się do wszystkich wymogów regulaminu. Reszta kukiełek otrzymała II miejsce. Przyniesione przez dzieci Marzanny uroczyście powieszono na przygotowanych wcześniej wiosennych gazetkach.
Drugim punktem programu było wytypowanie najbardziej kolorowego ubrania. W tym dniu dzieci miały pojawić się w szkole nie tyle przebrane, co barwnie i wiosennie ubrane. I tak, z II klasy nagrodzono Karola Knurowskiego, Anetę Łętowską i Natalię Łętowską, a z III klasy – Magdalenę Sowę.
Starsi uczniowie mieli swój osobny konkurs, w którym oceniano fryzurę i strój. Zdaniem uczennic i uczniów na wyróżnienia zasłużyły Karolina Surma z V klasy i Marta Sowa z klasy VI.
Zdjęcia: Wioletta Waniczek
