– To moment, w którym warto podziękować Panu Bogu za dar wiary, bo nie ma piękniejszej religii niż nasza – przekonywał podczas porannej rezurekcji o. proboszcz.
I choć dla wielu przyjście do kościoła o tak wczesnej porze, było nie lada wyzwaniem, to świadomość doniosłości i wagi tak wielkiego wydarzenia jak to, którego świadkami przed dwoma tysiącami były trzy niewiasty zmierzające do Grobu Pańskiego, rekompensowała wszystko! Bo Ten, który miał umrzeć, wstał z martwych i żyje! I my też zmartwychwstaniemy!
Punktualnie o godz. 6 rano, w rodzącym się właśnie poranku, przeszliśmy w uroczystej procesji rezurekcyjnej wokół kościoła. Byli wszyscy! Strażacy niosący chorągwie, dziewczęta i kobiety niosące obrazy i feretrony, służba liturgiczna ołtarza, panie z Koła Gospodyń Wiejskich, siostry pasterzanki, siostry niepokalanki, panie z Instytutu Matki Kościoła z Wichrówki i licznie zgromadzeni wierni.
– Tylko w chrześcijaństwie Pan Bóg stoi tak blisko człowieka. A dzięki wierze, nawet patrząc w otchłań grobu, nie czujemy strachu, bo wiemy, że jest coś więcej – podkreślał o. Paweł.
Tradycyjnie już Msza św. rezurekcyjna była okazją do złożenia życzeń wielkanocnych i podziękowań wszystkim tym, którzy przyczynili się do zorganizowania i uświetnienia obchodów Triduum Paschalnego i Świąt Wielkanocnych.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!