„Gdzie są ich groby, Polsko? Gdzie ich nie ma?!” – słowa Artura Oppmana mogłyby być mottem widowiska słowno-muzycznego wystawionego w Przedszkolu Sióstr Niepokalanek im. Mieczysławy Faryniak z okazji 104. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Choć takich mott i zawołań można by przytoczyć znacznie więcej. A to za sprawą szerokiego repertuaru muzycznego i znakomitego doboru treści patriotycznych, zaprezentowanych w tym dniu przybyłym. – Suwerenność, niepodległość i wolność Polski nie jest nam dana raz na zawsze. Musimy się o nie starać i musimy o nie walczyć – tę ważna prawdę przypomniała zebranym s. Łucja Poręba, dyrektorka przedszkola.
Zanim jednak przedstawiła kolejne punkty wydarzeń, powitała zaproszonych gości. A wśród nich znaleźli się: wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński, prezes Stowarzyszenia Pomocy Osobom Bezrobotnym i Pokrzywdzonym przez Los Adam Grelecki, dyrektorka Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół Gminy Nowy Targ Janina Batkiewicz, sołtys wsi Stanisława Sołtys, ojcowie franciszkanie – o. Józef i o. Arnold, panie z KGW, nauczyciele i pracownicy przedszkola oraz rodzice i dzieci.
Kanwą, na której tym razem s. Łucja oparła świętowanie odzyskania przez Polskę niepodległości, były sylwetki i życiorysy wielkich, oddanych Ojczyźnie Polaków – zwłaszcza ich waleczność, bezinteresowność, ofiarność, brawurowa odwaga i poświęcenie. Nie zabrakło też pieśni legionowych, takich jak: “Przybyli ułani pod okienko”, “Wojenko, wojenko”, “Pieśni Legionów Polskich” i innych. Wszystkie zaśpiewała Agnieszka Cudzich, której akompaniowali Piotr Cudzich i Jakub Cudzich. Wiele osób o łzy w oczach przyprawiło zwłaszcza uroczyste odśpiewanie “Roty” Marii Konopnickiej. Nie zabrakło też nawiązania do odezwy Marszałka Józefa Piłsudskiego do I Kompanii Kadrowej, podczas której padły te wiekopomne słowa: “Odtąd nie ma ani Strzelców, ani Drużyniaków. Wszyscy, co tu jesteście zebrani, jesteście żołnierzami polskimi. Znoszę wszelkie odznaki specjalnych grup. Jedynym waszym znakiem jest odtąd orzeł biały”. Innym, niemniej wzruszającym nawiązaniem było przypomnienie takich obrońców i orędowników polskości, jak: błogosławiona s. Faustyna, św. Jan Paweł II czy prymas Polski kard. Stefan Wyszyński.
Smutkiem napełniło przybyłych to, że wicewojewoda małopolski Mateusz Małodziński nie mógł obejrzeć przedstawienia do końca, gdyż wzywały go ważne obowiązki służbowe. Obiecał jednakże, że gdy tylko nadarzy się ku temu sposobność – np. jasełka, zostanie w Dursztynie do końca. – To niezwykle istotne, abyśmy wszyscy, od maleńkości zaszczepiali i krzewili wśród naszych dzieci patriotyzm – przekonywał.
A ten za sprawą sióstr niepokalanek ma się w Dursztynie wyjątkowo dobrze. Wszystkie maluchy dumnie nosiły biało-czerwone kotyliony, cudnie prezentowały się w biało-czerwonych lub legionowych ubrankach, recytowały wiersze, odgrywały scenki i wiły się biało-czerwoną wstęgą, udając rzekę Wisłę. A jakby tego było mało głośniej niż dorośli zaśpiewały refren pieśni Jana Pietrzaka pt. “Żeby Polska była Polską”. – Uważam, że takie imprezy patriotyczne są bardzo ważne – przekonywała w kuluarach Anna Ślazyk, której synek też chodzi do przedszkola. – Tak się wzruszyłam, że trudno mi było powstrzymać łzy…
Po części oficjalnej, nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu plastycznego pt. “Kiedy myślę – Ojczyzna”. I tu jury w składzie: o. Józef Kiełbasa OFM, Aleksandra Kachniarz, sołtys wsi Stanisława Sołtys, Marszałek Józef Piłsudski (Józef Sowa) i Wiesław Nalewajski przyznało następujące miejsca:
- Kamila Hornik,
- Klara Pabisińska,
- Kornelia Babiak
Wyróżnienia otrzymali: Alan Kubszek, Oliwia Hornik-Malarz, Zofia Hornik, Rafał Hornik, Kinga Sołtys i Aleksander Świst.
Uroczystości zakończyły się posiadami przy suto zastawionym stole, o który zadbały siostry niepokalanki, rodzice i panie z KGW
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!