Pisk Białego Orła – galeria

Jedni wycierali łzy ze wzruszenia, a innych skurcz jakiś łapał za serca. A wszystko za sprawą sztuki pt. “Pisk Białego Orła”.

Tegoroczne obchody Święta Niepodległości przeniesione zostały na sobotę 9 listopada. O godz. 14 o. proboszcz odprawił Mszę św. w intencji Ojczyzny. Zaraz po niej zebrani przeszli do remizy.

Fabuła osnutej na scenariuszu Adama Szafrańca opowieści przeniosła widzów w pamiętny dzień 1 sierpnia 1914 r. Wówczas to do prostej polskiej rodziny dotarła wieść o wybuchu Wielkiej Wojny. Bez chwili namysłu ojciec i syn zaciągają się więc do wojska, licząc na to, że u boku walczących mocarstw, Polska też wybije się na niepodległość. Jest płacz, jest żal, jest ból. Ale jest też święty obowiązek. Mężczyźni opuszczają domostwo, a dziadek snuje wnukom historię o walce Białego Orła…

Program artystyczny, który siostry niepokalanki wraz z rodzicami i dziećmi przygotowały, znów podbił serca oglądających. Zachwyciły głosy solistki Agnieszki Cudzich i Sylwii Bednarczyk, patriotyczny wystrój sali oraz 2 skomplikowane układy taneczne –  Walka Orła Białego z Czarnymi i Taniec Flagi. – Ćwiczyłyśmy ten układ z flagami kilka razy, ale zawsze z samym materiałem – opowiadała Zuzanna Czajka. – Na premierze największe ryzyko było więc w tym, że pozabijamy się kijami – żartowała.

Tradycyjnie już świętowanie zakończyło się wspólną biesiadą, posiadami i prezentacją obrazów patriotycznych. – A najfajniejsze w tym wszystkim było to, że rodziny – rodzice i dzieci – bawiły się z nami do samego końca – cieszyła się s. Łucja.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


pięć + 5 =