16 kwietnia przypadła 70. rocznica tragicznych wydarzeń w Nowej Białej.
W niedzielę 17 kwietnia o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. św. Katarzyny w Nowej Białej odprawiono Mszę św. w intencji pomordowanych. Tuż po niej przybyłe delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem zabitych przed laty. Na uroczystości zjawiły się rodziny pomordowanych, liczni mieszkańcy Nowej Białej, sąsiednich spiskich wiosek, delegacje z wiązankami z Polski i ze Słowacji, liczne grono dziennikarzy z miejscowych mediów oraz z całego województwa małopolskiego. Byli także przedstawiciele polskich organizacji wojennych z AK, WiN, którzy nie godzą się z gloryfikacją postaci Józefa Kurasia „Ognia” przez władze IPN oraz ministra Macierewicza. Jak potwierdzają dokumenty, na rękach zbrodniarza Kurasia jest krew co najmniej kilkudziesięciu ofiar, w tym Polaków, Słowaków i Żydów, a minister stawia za wzór jego postać.
Co działo się owego czasu…?
15 kwietnia 1946 r. wieczorem do Nowej Białej na Spiszu przybyło około 70 uzbrojonych mężczyzn w żołnierskich ubraniach polskiej armii, którzy następnie doszczętnie zrabowali 6 gospodarstw Słowaków, wcześniej wytypowanych przez miejscowych donosicieli. Ze zrabowanym dobytkiem zabrali też siłą 4 mieszkańców, których w Gorcach pod Turbaczem ciężko torturowali, a następnie zamordowali. Byli nimi: Ján Krak, Ján Ščurek, Jozef Chalupka i Ján Lapšanský.
Po roku poszukiwań za wskazanie miejsca pochówku pomordowanych rodziny zapłaciły wysoki okup. 17 maja 1947 r. zwłoki ekshumowano i uroczyście pochowano na cmentarzu w Nowej Białej. Na polecenie władz 31 maja 1947 r. ponownie ekshumowano pomordowanych i poddano sekcji zwłok. Pod koniec lat 80. staraniem rodzin pomordowanych i Towarzystwa Słowaków w Polsce odsłonięto pomnik z tablicą poległych, który znajduje się przed Ośrodkiem Zdrowia.
Tekst i zdjęcia: Franciszek Pacyga