W minionych dniach, we wtorek 14 i czwartek 16 grudnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Łopusznej odbyły się uroczystości związane z obchodami 50-lecia działalności tej placówki.
Były podziękowania, listy okolicznościowe i symboliczne upominki. A te swoim współpracownikom i zaproszonym gościom wręczała sama dyrektorka Józefa Kuchta. Dobrze życzono i dziękowano również jej!
Przypomnijmy, to GOK w Łopusznej ma w swojej pieczy świetlicę wiejską w Dursztynie, Zespół Regionalny “Honaj” i Koło Gospodyń Wiejskich.
W czwartkowych uroczystościach uczestniczyły: sołtys wsi Stanisława Sołtys oraz prowadząca zespół Ilona Babiak. Z kolei dwa dni wcześniej KGW w Dursztynie reprezentowała Sylwia Bednarczyk. Oto, z jakim pięknym słowem – wspomnieniem zwróciła się wtedy do Józefy Kuchty:
Pewna mała dziewczynka nieśmiało podąża za babcią. Fałdy spiskiej spódnicy falują przy każdym ruchu kobiety. Przekraczają próg Tischnerówki, która emanuje niepojętą dla człowieka energią.
Niebieskie oczy dostrzegają niezliczoną ilość dyplomów i wyróżnień. Widok ten zapiera dech w piersiach. Zza ściany wyłania się postać dostojnej kobiety, ubranej w barwny strój góralski. Podnoszę oczy i widzę sznur korali ozdabiających szyję, misternie zawiązaną snurkę – bez jednego, najmniejszego choćby, zagniecenia. Pani Józia wita serdecznie moją babcię, a do moich uszu docierają słowa: “Jak się masz Marynko, kolano nadali boli?” – “Pani Kuchtowa, ej zeby ino gorzyj nie było!”Udajemy się do dużej sali widowiskowej, a tam dzieją się już cuda! Paleta barw, oszałamiające zapachy, śmiech i nieustające rozmowy. Radość wiruje w tańcu i śpiewie.
Ludzie, to oni tworzą kulturę! Kultura zaś jest zatopiona w człowieku. Od tamtego momentu postanowiłam sobie, że ja też będę jak One – silne, niezależne, pełne pasji i zaangażowania. Jak tylko dorosnę, ubiorę strój, zawiążę fartuch i wsunę stopy w skórzane buty. Swoją postawą zarażę ludzi kreatywnością, jak kiedyś Pani Józia zaraziła mnie!Od prawie dwóch lat mam przywilej być Przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich w Dursztynie, które tworzą cudowne kobiety! Czuję dumę, że mogę być częścią tak niesamowitej społeczności.Dziękuję, Droga Pani Józiu, za wspaniałe przyjęcie mnie oraz za zaufanie. Obiecuję nieść kulturę po lasach i dolinach, po wsiach i miastach, aby mogła być ona na wyciągnięcie ręki każdego człowieka!Z wyrazami szacunku dla Pani działalności!Sylwia Bednarczyk
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!