Obchody Dnia Strażaka OSP Dursztyn miała w tym roku bardzo kameralne.
Świętowanie rozpoczęło się od Mszy św., którą o. proboszcz odprawił w intencji druhów i druhen w sobotę 5 maja o godz. 17. Podczas niej nawiązał m.in. do postaci św. Floriana, który nie dość, że był wzorowym żołnierzem, to jeszcze przypisuje mu się uratowanie całej wioski jednym wiadrem wody.
Po Mszy św. nastąpiła druga, mniej oficjalna część imienin patrona – a były nią wspólne posiady przy grillu.
Wszystkim naszym dzielnym druhnom i druhom niesłabnącego zapału do pracy na rzecz innych! Dużo zrozumienia i ludzkiej życzliwości! Oraz (tradycyjnie!) jak najmniej wyjazdów do pożarów i innych losowych zdarzeń składa też
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!