Święta za pasem, żeby nie powiedzieć, że tuż za rogiem 🙂 Gorączka przedświątecznych przygotowań dopadła także i nas 🙂
Od kilku dni wspólnymi siłami w myśl zasady: co dwie głowy to nie jedna, ubieramy naszą świetlicową choinkę. Reguła jest tylko jedna! Wszystko robimy sami i wszystko przy wykorzystaniu najprostszych, powszechnie dostępnych materiałów.
W dostarczaniu cennych pomysłów bryluje Szczepan Bizub, który jest dla nas wszystkich niewyczerpanym źródłem inspiracji i natchnień. Tam, gdzie my z rezygnacją opuszczamy ręce, twierdząc: nie, tego nie da się zrobić lub to się na pewno nie uda, on zawsze znajduje najlepsze, jedyne, słuszne i – co najważniejsze – praktyczne rozwiązanie.
W szale świątecznych przygotowań zrobiliśmy już: choineczki, łańcuchy serduszkowe i kółkowe, bałwanki, reniferki, motylki, żabki, domki, kurczaczka, kwiatki i…. to nie wszystko, co jeszcze zrobimy do Świąt 🙂 Wszystkie zmajstrowane przez nas postaci powiesimy na naszej świetliczance – choinczance 🙂 (A niechże się biedna cieszy, że nie musi już stać na strychu 🙂 )
A ci, którzy za zajęciami plastycznymi nie tęsknią, zawsze mogą przyjść i pograć w bilard, hokej, tenis stołowy lub w piłkarzyki 🙂
Serdecznie zapraszamy!
Zdjęcia: Wioletta Waniczek, Kinga Waniczek, Dominika Niemiec i Krystyna Waniczek