Tłusty czwartek nam, dorosłym, upłynął pod znakiem rosyjskiej agresji na Ukrainę, a przedszkolakom pod znakiem “Balu u smerfów”.
I choć wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej, to dobrze, że są takie obrazki i takie enklawy normalności. Dziewczynki i chłopcy wraz z s. Łucją i o. Arnoldem ochoczo oddawali się smerfowym pląsom. Tradycyjnie były gry, konkursy i inne smerfaśne zabawy
Zdjęcia: s. Łucja Poręba
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!