Dni Krzyżowe za nami

Ze świętem Wniebowstąpienia Pańskiego łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Obchód Dni Krzyżowych zapoczątkował w Galii ok. 470 biskup diecezji Vienne – Mamert, w związku z klęskami nieurodzaju, trzęsienia ziemi i wojny. Z kolei nazwa Dni Krzyżowe wywodzi się stąd, że modlono się wówczas, idąc w procesji z głównego kościoła do innych kościołów, kaplic i krzyży przydrożnych. Obecnie Dni Krzyżowe nazywane są dniami modlitw o dobre urodzaje i modlitw za kraje głodujące. W świetle tegorocznej, praktycznie bezśnieżnej zimy i wyjątkowo suchej wiosny, mamy o co u Pana Boga zabiegać.

Pierwszą procesję do krzyża na Wierchu Dursztynka poprowadził w poniedziałek po wieczornej Mszy św o. Damian. Dzień ten w sposób szczególny poświęcony był też wspomnieniu Ojca Świętego Jana Pawła II, a to z okazji 100. rocznicy jego urodzin.

Druga procesja pod przewodnictwem o. Józefa wyruszyła we wtorek do kapliczki Serca Pana Jezusa, mieszczącej się w ogrodzie państwa Horników.

A trzecią i ostatnią o. Józef i O. Damian poprowadzili w środę wspólnie pod krzyż znajdujący się na naszym cmentarzu parafialnym.

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


15 − dwa =