Zuzia, Małgosia, Karol, Konrad i Kuba. Przybyło 5 absolwentów przedszkola.
Mszę św. na zakończenie roku przedszkolnego w czwartek 22 czerwca punktualnie o 14 odprawił przed kaplicą Ducha Św. o. proboszcz. Czynny udział wzięli w niej br. Lucjusz, rodzice przedszkolaków, siostry niepokalanki i same dzieci.
W krótkiej wygłoszonej do malców homilii o. Jerzy mówił o znamionach dobrej modlitwy, która nie powinna być “przegadana” i za długa. Jako przykład idealnej rozmowy z Panem Bogiem podał wszystkim znane “Ojcze nasz”. – Pan Jezus sam nas tej modlitwy nauczył. Żeby się dobrze pomodlić, wystarczy nawet jedna jej fraza lub samo westchnięcie “Ojcze” – przekonywał. U progu wakacji prosił też dzieci, by zawsze pamiętały o modlitwie.
Po Mszy św. wzbogaconej grą na gitarze s. Łucji oraz tańcem i śpiewem dzieci cała wesoła gromadka udała się do domu sióstr. Tam przystrojone w birety starszaki przedstawiły rodzicom swój program artystyczny, w którym zapewniły, że znają już literki i cyfry. Po popisie starszaków ich młodsi koledzy zatańczyli z nimi ostatni wspólny taniec.
Punktem kulminacyjnym przedwakacyjnego spotkania na Skałce było jednak wręczenie maluszkom długo wyczekiwanych dyplomików i nagród. – Nasza założycielka bł. Marcelina Darowska zwykła mawiać, że dzieci są materiałem, w którym odciśnie się każdy ślad – mówiła, żegnając starszaków, s. Łucja. – Mamy głęboką nadzieję, że nasz ślad, dobry ślad odcisnął się także w was.
A potem były uściski, przytulanie, ale też kwiaty i mnóstwo czułości dla sióstr.
Spotkanie zakończyło się posiadami w ogrodzie przy pysznej pizzy 🙂
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!