Ledwo skończyło się malowanie dachu i instalacja nocnego oświetlenia, gdy w zakrystii pojawiły się nowe meble. Nie ustają też prace na zewnątrz.
Nowe umeblowanie zakrystii ufundowane zostało z ofiar złożonych przy kolędzie i ofiar na dalsze prace remontowe. Cały jego koszt to 8000 zł. Nieskończona jeszcze inwestycja to położenie daszku nad właściwym wejściem do kościoła. Jeden taki wsparty o 2 białe kolumny już jest, tyle że nad wejście nigdy nieużywanym, a w 2016 r. nawet zamurowanym.
Już dużo wcześniej o. proboszcz oddał też do renowacji figurę Chrystusa ukrzyżowanego wiszącą na krzyżu w prezbiterium. Figura wróciła odnowiona i wyposażona w złocone elementy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!