Kęty mają już dwóch świętych – bł. Ludwinę i św. Jana Kantego. A według legendy mają mieć trzech świętych rodaków…
Szansę na to, że brakującą błogosławioną lub świętą swoich rodzinnych Kęt zostanie mieszkająca długie lata w Dursztynie Mieczysława Faryniak, stają się bardziej realne. Dokładnie wczoraj przypadła 27. rocznica jej śmierci. Lub – jak pięknie określił to głoszący dzisiejszą homilię o. Salezy Brzuszek OFM – narodzin dla Nieba.
Już od przeszło roku trwają intensywne prace nad zgromadzeniem bogatej twórczości literackiej Pani ze Skałki, zebraniem dowodów jej pogłębionej duchowości oraz świadectw wpływu na życie innych. Zbieraniem tych materiałów zajmują się: pochodzący z Dursztyna o. Kamil Łętowski OFM oraz przebywający razem z nim w Warszawie o. Zenon Styś OFM. Cennymi i bardzo obszernymi dokumentami są m.in.: praca dyplomowa marianina ks. Mirosława Ślełdzińskiego oraz książka członkini Ruchu “Światło-Życie” p. Krystyny Szewc. Jak nadmienił o. Salezy Brzuszek, akta dotyczące p. Mieczysławy mogą liczyć nawet 1000 stron.
30 kwietnia w naszym kościele parafialnym odprawiona została uroczysta Msza św. w 27. rocznicę śmierci Pani ze Skałki. Przewodniczył jej prowincjał Zakonu Braci Mniejszych Prowincji Matki Bożej Anielskiej o. Rufin Maryjka OFM. A koncelebrowali z nim : o. Salezy Brzuszek OFM, o. Wacław Michalczyk OFM, o. Kamil Łętowski OFM i nasz o. proboszcz.
Okolicznościową homilię o życiu i duchowości Mieczysławy Faryniak wygłosił znający osobiście p. Miecię o. Salezy Brzuszek OFM. Który przy tej okazji przedstawił jej portret namalowany na jego zlecenie przez krakowskiego malarza Leszka Sobockiego. Wizerunek ten artysta stworzył na podstawie fotografii z różnych okresów życia p. Mieci.
Najważniejszym punktem dzisiejszej Mszy św. było jednak przedstawienie kolejnych kroków zmierzających do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Pani ze Skałki. O. Salezy z dużą starannością wyłuszczył wszystkim poszczególne jego etapy, prosząc równocześnie o składanie podpisów pod pismem do Kapituły Prowincji, by ta zechciała zostać prowadzącym proces p. Mieczysławy i wystąpiła do metropolity krakowskiego o zwołanie trybunału w sprawie dochodzenia jej świętości na szczeblu diecezjalnym. Całą treść jego przemówienia można przeczytać tutaj.
Wśród obecnych w tym dniu w kościele były m.in. towarzysząca Mieczysławie Faryniak w chwili śmierci niepokalanka s. Urszula oraz Eva Ochodnicanova (z domu Rajec) – córka ocalonych w 1944 r. Żydów.
Podpisy deklarujące głębokie przekonanie, że Pani ze Skałki zasługuje na to, by ogłosić ją świętą, można składać jeszcze przez tydzień w naszym kościele i w całym dekanacie niedzickim. W Dursztynie już podpisało się 120 osób.
Obraz przywieziony przez o. Salezego do momentu ogłoszenia Mieczysławy Faryniak błogosławioną zawiśnie w klasztorze oo. franciszkanów.