Ryzykują zdrowie i życie, niosąc pomoc podczas pożarów, wypadków drogowych i powodzi. Bywa, że płacą za to najwyższą cenę – swoje zdrowie i życie.
Mowa oczywiście o strażakach, którzy – patrząc chociażby na tragiczny pożar w Nowej Białej, wykazali się heroizmem, walcząc o ocalenie mienia i życia ludzkiego. – To najbardziej popularny i najwyżej oceniany zawód w społeczeństwie. Są wszędzie tam gdzie nieszczęście ludzkie. Narażają swoje życie dla innych. Chwała im za to! – podkreślał w dzisiejszej homilii o. proboszcz.
Uroczystość rozpoczęła się od paradnego przemarszu z pocztem sztandarowym do kościoła. Jeszcze przed rozpoczęciem Eucharystii o. Paweł uściskiem ręki przywitał druhów i druhny, dziękując im za widoczny znak ich żywej wiary, czyli obecność w kościele.
W swojej homilii żywo nawiązywał do etosu strażaka, podkreślając, że nie jest to zawód, ale służba. I że wszyscy winniśmy wdzięczność tym, którzy podejmują się tej służby.
Uroczystość zakończyła się specjalnym błogosławieństwem, po którym o. proboszcz przyklęknął i pocałunkiem oddał hołd sztandarowi.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!