Do zdarzenia doszło dziś rano przed godz. 8. Obok dwóch dziewczynek idących do szkoły zatrzymał się biały bus.
Według relacji dzieci w środku znajdowało się dwóch mężczyzn (jeden w czapce) i kobieta w chustce na głowie. Kilkorgu dzieciom proponowano podwózkę do szkoły w okolicach klasztoru, na ul. Słonecznej i w połowie drogi pomiędzy Skałką a cmentarzem. Na szczęście żadne dziecko nie nawiązało kontaktu i nie zgodziło się na propozycję.
W jednym miejscu według relacji świadków bus zaczął zwalniać, ale na widok dorosłej osoby, pojechał dalej.
– To było ewidentne czyhanie na dzieci idące do szkoły – denerwuje się mama jednej z dziewczynek. – Dzieci na Długiej były zaczepiane przed godz. 8, tj. przed pierwszą lekcją, a na Słonecznej godzinę później.
Zaniepokojone dzieci o wszystkim opowiedziały w szkole, a szkoła zgłosiła ten fakt na policję. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi wydział kryminalny.
Podobne zgłoszenia napłynęły też z Szaflar i Nowego Targu. W Szaflarach był to biały bus, a w Nowym Targu samochód typu kombi koloru jasnozielonego.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!