Idzie Jezus w Hostii białej…

Jak co roku Kraj nasz cały,
Znów odwiedza Święty Bóg.
Idzie w małej Hostii białej,
Przemierzając wiele dróg.

Dzień wesela i radości,
Piękny, przebogaty,
Dzwonią dzwonki, śpiewa tłum,
Małe dzieci sypią kwiaty.

Gdy za Bogiem postępuje,
Lud w czerwcowy, letni czas,
To świadectwo wiary daje,
Idąc ulicami miast.

I upada na kolana,
Przed Najświętszym Ciałem Jego,
By uwielbić swego Pana,
Śpiewa modląc się do Niego.

„Święty Boże, Święty, Mocny,
Święty, Mocny, Nieśmiertelny”
Tak Go wielbi lud pokorny,
Panu Bogu zawsze wierny.

A w Ołtarzach czterech Bóg,
Błogosławi miłosiernie,
By na swoich drogach – lud,
Z Nim pokonał grzechu ciernie

(Lidia Szymanowska)

Tegoroczna procesja Bożego Ciała wyruszyła z kościoła w stronę Skałki. Pierwszy ołtarz stanął nieopodal remizy u państwa Sołtysów, drugi u państwa Horników, trzeci u państwa Łopatów, a czwarty i ostatni u sióstr pasterzanek. Pana Jezusa ukrytego w monstrancji nieśli na przemian o. Józef i o. Damian. I jak co roku udała nam się pogoda, bo jakoś tak to już jest, że w Boże Ciało zawsze się ona udaje!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


17 − 13 =