I stanie się tak, jak gdyby nigdy nic…

W dobie szumu medialnego, niepewności jutra i różnych egzystencjalnych zagwozdek warto zagłębić się w las. W nim wszystko jest takie, jak było.

Kwitnie już wawrzynek wilczełyko, a jego fioletowo-różowe kwiatostany i cudowny zapach, powodują szybsze bicie serca po zimie. W przydrożnych rowach na dobre zagościł żółty podbiał pospolity. Z całej pety obrodziły bazie, a długie wdzięczne kotki wypuściła leśna leszczyna.

I tylko patrzeć kiedy, pojawią się dywany zawilców.

Wiosna puka do naszych drzwi! I…

Jeszcze wszystko będzie możliwe!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


16 + 9 =