I znowu z muzyką, śpiewem, tańcem i parą cygańską zbierającą dutki na dziecko 🙂
Jak zwyczaj i tradycja nakazują w niedzielne popołudnie w święto Zesłania Ducha Św. strażacy przy akompaniamencie Fest Capelli ruszyli na ogrywanie moji. Tym razem w rolę Pona wcielił się Andrzej Bednarczyk, kwestię o Majestatorze przed każdym domem wygłaszał Andrzej Sowa, Cyganem został Kamil Łopata, a dbającą o rodzinny business Cyganką był Wiktor Waniczek.
I tradycyjnie – jak przy tej okazji bywa – poszły w ruch nogi, ruszyły się sakiewki, a wiadro napełniało jajkami. Bo strażacy przed każdym domem obtańcowywali panny i gospodynie, a Cyganie odstawiali swoje komedyje 🙂 Hej!
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!