Świętowanie odpustu wyproszonego nam przez św. Franciszka z Asyżu rozpoczęliśmy już wieczorem 1 sierpnia – Mszą św. i procesją Eucharystyczną wokół kościoła.
O. Józef w homilii wygłoszonej w wigilię odpustu przypomniał postać św. Franciszka – założyciela Zakonu Braci Mniejszych. Mówił o jego wyjątkowym pietyzmie do Matki Bożej, dużej wrażliwości na ludzi, chęci wiernego naśladowania Pana Jezusa i innych szczegółach z życiorysu Biedaczyny z Asyżu. Największy nacisk położył jednak na łaskę odpustu – tj. darowania kary za grzechy już odpuszczone, której doświadczamy za przyczyną Matki Bożej Anielskiej i wstawiennictwa tego Świętego.
Sumę odpustową dnia następnego w koncelebrze z o. Józefem odprawił nasz dawny duszpasterz – o. Bonawentura Nosek OFM. (I on, i o. proboszcz pochodzą z tej samej miejscowości, tj. ze Złotej). Przypomnijmy, o Bonawentura rezydował w Dursztynie w latach 1993 – 2002. I to jemu w zadaniu przypadł trud odbudowania klasztoru po pożarze.
– Pan Jezus chce, żebyśmy modlili się, prosząc wytrwale i natarczywie – jak Kananejka czy uboga wdowa! Abyśmy prosili ufnie, mając pewność, że otrzymamy – jak ewangeliczny setnik – przekonywał w swojej homilii o. Bonawentura. – Abyśmy prosząc, byli cierpliwi i powtarzali prośby w każdym czasie.
Zdaniem o. Bonawentury najlepszą Orędowniczką naszych modlitw błagalnych jest nie kto inny, tylko Patronka dnia dzisiejszego – Matka Boża Anielska.
Podczas sumy odpustowej dziekan Dekanatu Niedzickiego ks. Tadeusza Dybeł oficjalnie przekazał o. Józefowi urząd proboszcza naszej parafii.
Zdjęcia: Krystyna Waniczek i Wioletta Waniczek
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!