Kolor czerwony jest barwą ognia, odwagi i męczeństwa. W liturgii symbolizuje zstępującego na apostołów Ducha Świętego.
Jednym z darów Ducha Św. jest dar męstwa. Tego, którego dojrzałemu chrześcijaninowi potrzeba do odważnego wyznawania i bronienia swojej wiary. Dzisiejsza czerwień ornatów, dekoracji i kwiatów królowała w kościele nie bez przyczyny. Po długich miesiącach przygotowań młodzież naszej parafii z rąk metropolity lwowskiego ks. biskupa Leona Małego przyjęła sakrament bierzmowania.
Nie pierwszy to raz, gdy przebywający na wywczasie biskup bierzmuje okoliczną młodzież. Ostatni taki przypadek miał miejsce w kwietniu w Maniowach. Tym razem nadarzającą się sposobność wykorzystał o. Jerzy. Nie wahając się długo, zaprosił biskupa do nas.
Uroczystość przyjęcia sakramentu chrześcijańskiej dojrzałości rozpoczęła się od odśpiewania hymnu O Stworzycielu, Duchu, przyjdź! Po nim proboszcz, a następnie przedstawiciele rodziców, w kilku słowach przywitali dostojnego gościa. Krótką refleksją o zamiłowaniu do polskiej ziemi podzielił się również ks. biskup. Wspomniał m. in. o tym, że zawsze miał szczególne nabożeństwo do św. Franciszka z Asyżu. A jego słowa: Uczyń mnie, Panie, narzędziem swojego pokoju przyświecały mu przez całe życie.
Po krótkiej homilii biskup Leon udzielił młodym wyczekiwanego bierzmowania. Przyjęli je: Mateusz Knurowski, Wiktoria Sołtys, Aleksandra Chlipała, Natalia Waniczek, Izabela Sowa, Iwona Bratkowska, Weronika Waniczek, Marcelina Zygmund, Dawid Łopata, Jakub Sowa, Maria Surma i Andżelika Jeleń oraz jeden dorosły z Kacwina. Przygotowaniem wszystkich do dobrego przeżycia tego wydarzenia zajął się sam proboszcz o. Jerzy. Za co wdzięczna młodzież nie omieszkała serdecznie mu podziękować.
Zdjęcia: Wioletta Waniczek