– Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. I człowiek sam siebie też nie może zrozumieć bez Chrystusa – przekonywał w noc Narodzenia Pańskiego o. proboszcz Paweł Kondratiuk.
A przyczynkiem do tego stwierdzenia była próba uświadomienia zgromadzonym na Pasterce, że to w tę właśnie, dziejącą się na ich oczach noc, stał się Bóg! Żywy, konkretny i prawdziwy.
– I choć nasza radość z Bożego Narodzenia jest w tym roku niepełna z powodu wojny w Ziemi Świętej, to przyjście na świat Tego, którego imię Emmanuel tłumaczy się wprost jako “Bóg z nami”, było dla świata tak wielkim wydarzeniem, że podzieliło niegdyś czas na ten “przed” i “po” narodzeniu Pana – podkreślał.
W dalszym toku swojej homilii o. Paweł położył duży nacisk na konieczność narodzenia się Pana Jezusa w sercu każdej i każdego z nas, nawiązując do słów naszego wieszcza narodowego, który mówił: “Wierzysz, że Bóg zrodził się w Betlejemskim żłobie! Lecz biada Ci, jeżeli nie zrodził się w tobie”.
Tradycyjnie już Pasterka stała się okazją do podziękowania wszystkim tym, którzy przyczynili się do uświetnienia tej uroczystości, a więc: strażakom – za przyniesienie choinek do kościoła; scholi – za koncert kolęd; o. Oliwierowi za posługę w konfesjonale; dzieciom szkolnym za pomoc w ubieraniu kościoła; KGW – za animację śpiewu, służbie liturgicznej ołtarza i innym.
Na radosne świętowanie Bożego Narodzenia o. proboszcz udzielił wszystkim uroczystego błogosławieństwa.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!