O Wielkim Czwartku w tradycji spiskiej słów kilka

To dzień Wieczerzy Pańskiej i pierwszy dzień Triduum Paschalnego. Na pamiątkę pojmania Chrystusa w tym dniu zamykane są dzwony. Od tego momentu, aż do rezurekcji, tj. Zmartwychwstania Jezusa, nie można używać ich głosu przy nawoływaniu wiernych do kościoła. Nie używa się też podczas nabożeństw organów.

Śpiew w kościele wykonuje się a capella, tj. bez wtóru instrumentów. „W Wielki Czwartek na Gloria podczas Mszy dzwonią wszystkie dzwony i dzwonki wraz z sygnaturką, po czym dzwony zostają zawiązane. Od tego czasu nie wolno nigdzie (ani w domu) ruszyć dzwonkiem, śmiać się, czy śpiewać. Skrzypce przez cały post wiszą na szopie, by za dotknięciem ludzkiej ręki nie wydały dźwięku. Wszystko pogrąża się w wielkim smutku” – relacjonował Michał Balara w swojej książce pt. “Na Spiszu”.

Jeżeli zaś chodzi o zapowiedzi nabożeństw i nawoływanie do modlitwy, to według starego zwyczaju czyniono to klekotacami. Klekotac, czyli drewniana klekotka lub rzegôtka, należy do grupy instrumentów perkusyjnych, wydających suchy dźwięk przy uderzeniu młoteczkiem lub obracaniu. Chłopcy w wieku od 5-12 lat chodzili korowodem po wsi i przy dźwiękach klekotek nawoływali ludzi do modlitwy:

„Idźcie ludzie do kościoła idźcie, idźcie,

Môwcie ludzie Anioł Pański, môwcie, môwcie.”

Między tekstami pojawiał się dźwięk instrumentów. Chodzili tak po całej wsi, aby w każdym zakątku obwieścić, że czas na modlitwę i pokutę.

Klekotki robiono zazwyczaj z drewna świerkowego lub bukowego, miały różną wielkość i kształt. Jedne były zupełnie proste, inne w kształcie fasoli, a jeszcze inne rzeźbiono. Również grzechotki – rzegôtki – wykonywano z drewna i nierzadko zdobiono motywami geometrycznymi, roślinnymi lub malowano.

Za: http://decorativo-maria.blogspot.com/2015/03/obrzedy-i-zwyczaje-na-spiszu-od-s-rody.html

     

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


czternaście − dwa =